Tym razem zrobiłam wołowinę z dodatkiem przyprawy korzennej. Często spotykam się z opiniami osób chcących schudnąć, że jedzenie na diecie jest mdłe, niesmaczne, szybko się nudzi itp. Nie do końca się z tym zgodzę. Myślę, że kiedy zostanie odpowiednio doprawione, będzie naprawdę dobrze smakowało, tym bardziej, że na diecie zmysł smaku jeszcze bardziej się wyostrza:) Mięso doprawione świeżymi ziołami, czy innymi przyprawami potrafi nabrać niesamowitego smaku- nawet to bardzo chude.
Dziś zaproponuje grillowane mięso wołowe, z duszonymi grzybami i batatami. Wiem, że grzyby nie mają żadnych wartości odżywczych, ale ich smak uwielbiam.
Składniki na 2 porcje;
– ok 150g batatów,
– 200g wołowiny- użyłam ligawy,
– 200 grzybów – użyłam boczniaków,
– 1 cebula,
– sól, pieprz, imbir (dodałam zmielonego), czosnek, zioła prowansalskie,
– 2 łyżki sosu teriyaki,
– łyżka oleju rzepakowego.
Mięso doprawiamy sosem teriyaki, czosnkiem, przyprawami i odstawiamy na min godzinę.
Bataty obieramy i gotujemy, ok 20 minut.
Cebulę podsmażamy na oleju, dodajemy pokrojone grzyby (wiem, że to profanacja, bo grzyby powinny być smażone na masełku, no ale niestety. Masło nie jest odpowiednie dla osób chcących schudnąć).
Wołowinę smażymy przez kilka minut na patelni grillowej. Posypujemy świeżym lubczykiem.